środa, 9 marca 2016

Doświadczenia własne: pierwszy ząb = pierwsza szczoteczka

pierwsza szczoteczka i pastaSkoro Ksenia już jest posiadaczką pierwszych ząbków, najwyższa pora by zaopatrzyć ją w pierwszą szczoteczkę i pastę.

pierwszy ząb = pierwsza szczoteczka

Wybór szczoteczki i pasty jest kwestią indywidualną, najważniejsze by były dostosowane do wieku dziecka. Przedstawiam naszą historię szczoteczkowo-pastową :)


zestaw do nauki mycia zębówWszystko zaczęło się od zestawu do nauki mycia zębów firmy Babydream. Zestaw składa się z 3 elementów: silikonowy gryzak do masażu dziąseł, silikonowej szczoteczki i szczoteczki z włosiem sztucznym. Ksenia uwielbia bawić się silikonowymi szczoteczkami, wkłada je do buzi i gryzie, masuje sobie dziąsła. Podaję je podczas kąpieli lub w ciągu dnia. Sama również wykonuję silikonową szczoteczką w buzi Kseni ruchy przypominające szczotkowanie zębów. Moim zdaniem, szczoteczka ze włosiem ma zbyt dużą główkę by czyścić pierwsze wyrżnięte ząbki. Na pewno wrócimy do niej gdy pojawią się kolejne.
soniczna szczoteczkaDo mycia pierwszych ząbków wybrałam soniczną szczoteczkę firmy Brush-baby. Szczoteczka ma 2 różne końcówki z bardzo miękkim włosiem: malutką dla pierwszych pojedynczych ząbków dla dzieci w wieku 0-18 miesięcy i większą dla dzieci w wieku 18-36 miesięcy. Na początku wykorzystuję tą szczoteczkę jako manualną, nie włączam dodatkowych drgań. Przyzwyczajam Ksenię do czyszczenia ząbków szczoteczką z włosiem. Tak jak wcześniej, całą jamę ustną przemywam wilgotnym gazikiem.
pasta do zębów Jako pierwszą pastę wybrałam również produkt firmy Brush-baby. Pasta dla dzieci w wieku 0-3 lat z zawartością fluoru 1000 ppm i ksylitolem. Nie zawiera laurylosiarczanu sodu (SLS free). Ma przyjemny łagodny smak - nasza jest jabłkowo-miętowa, nie pieni się. Fluor wzmacnia niedojrzałe szkliwo, działa miejscowo, zapobiega rozwoju próchnicy. Ksylitol daje nie tylko słodki smak, ale również odgrywa rolę w zapobieganiu próchnicy. Ze względu na zawartość tych dwóch składników dokonałam takiego wyboru. 
Zwracam uwagę na ilość stosowanej pasty podczas szczotkowania - należy tylko posmarować włosie szczoteczki cieniutką warstwą pasty. Ilość pasty wielkości ziarenka groszka jest zdecydowanie dla starszych dzieci! Odrobina pasty na szczoteczce wystarczy by dostarczyć fluor zębom, zadziałać miejscowo i nie spowodować działania na cały organizm. Brak ryzyka fluorozy lub zatrucia fluorem. Taka ilość pasty jest bezpieczna dla małego dziecka, które tą pastę połyka. By fluor wpłynął na organizm dziecka negatywnie, trzeba by było zjeść kilka tubek pasty!

Gorąco zachęcam do profesjonalnej wizyty u higienistki stomatologicznej lub dentysty, na której zostaną indywidualnie omówione zasady dbania o zdrowie jamy ustnej, zaprezentowane i przećwiczone z dzieckiem i rodzicami szczotkowanie zębów.