środa, 8 lipca 2015

Mamo, tato, nie chcę mieć pleśniawki!

grzybica jamy ustnej

Osoba dorosła samodzielnie ustala jak często bierze prysznic, myje zęby i włosy, zmienia ubrania, biorąc pod uwagę potrzeby wewnętrzne i okoliczności zewnętrzne. Kąpiel, przewijanie, czyszczenie noska, uszu, oczu, obcinanie paznokci u dziecka są wykonywane przez osobę dorosłą. Pielęgnacja jamy ustnej jest jednym z etapów pielęgnacji całego ciała!


Jama ustna, czyli wargi, przedsionek, wały dziąsłowe, podniebienie i język, jest początkowym odcinkiem przewodu pokarmowego i służy do przyjmowania pokarmów. Dodatkowo jest narządem czucia i smaku. Poprzez jamę ustną małe dziecko ma kontakt ze środowiskiem zewnętrznym i poznaje świat. W późniejszym okresie pełni funkcję narządu mowy.

Jama ustna jest bardzo czułym i wrażliwym miejscem podatnym na infekcje. Stany zapalne błony śluzowej sprawiają silne dolegliwości dziecku, o czym ono komunikuje płaczem, niepokojem, odmawia przyjmowania pokarmów. Ostrym stanem, wymagającym konsultacji lekarskiej i leczenia, jest grzybica, czyli pleśniawki. Objawia się białym nalotem na błonie śluzowej, po usunięciu którego widać zapalne obrzęknięte dziąsło i krwawiące punkty.

Najczęstszą przyczyną stanów zapalnych błony śluzowej jamy ustnej są zalegające resztki pokarmu - mleka naturalnego lub zmodyfikowanego. Stanowią doskonałą pożywkę dla bakterii. Namnożenie patologicznych bakterii prowadzi do zachwiania równowagi naturalnej flory bakteryjnej i może powodować grzybicę, czyli pleśniawki.

Profilaktyka i dbanie o zdrowie jamy ustnej dziecka jest bardzo proste. Wystarczy zaledwie kilka minut dziennie na wykonanie czynności pielęgnacyjnych.

Rozpocząć pielęgnację jamy ustnej dziecka należy od pierwszych dni życia: sterylny gazik, nasączony przegotowaną ciepłą wodą, nawinąć na palec wskazujący i delikatnie oczyścić całą błonę śluzową jamy ustnej, czyli przedsionek, dziąsła, podniebienie i język od resztek pokarmu. Czynność tą wykonywać najlepiej po każdym karmieniu, obowiązkowo przed dłuższym okresem snu.

Bądźmy odpowiedzialni i świadomi! Dziecko nie musi cierpieć z powodu stanów zapalnych w jamie ustnej. Życzę, by pleśniawki gościły tylko przez moment w wyobraźni rodziców i na obrazkach w celach edukacyjnych, ale nigdy w buzi kochanego maluszka!